18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wynalazca z Wałbrzycha jak Midas pozłaca swoje rysunki

Elżbieta Węgrzyn
Twórca i przykładowe prace
Twórca i przykładowe prace Elżbieta Węgrzyn
Wynalazca z Wałbrzycha wymyślił nową technikę, którą tworzy niepowtarzalne, bogate w detale rysunki. Wynalazek może się przydać m.in. w wykonywaniu pamiątek i dekoracji.

Wynalazca z Wałbrzycha eksperymentuje od dekady

Zbigniew Jagielnicki, z zawodu introligator, jest od dawna znany z ciekawych pomysłów. W ostatnich latach, poza podróżami po regionie, pan Zbigniew zajął się również eksperymentalnymi technikami rysunku. – Przerobiłem elektryczny długopis, a także sprzęt, którego używałem jako introligator – opowiada. Podczas wycieczek po okolicy powstało wiele zdjęć, głównie zabytków architektonicznych. Pan Jagielnicki korzystając ze zdjęć w dużej rozdzielczości rysuje na białym papierze elektrycznym długopisem bogaty w szczegóły szkic. Ten oryginał przetwarza potem dzięki folii introligatorskiej i maszynom na sztywny, zwykle czarny papier tła. Tak powstają dzieła w różnym formacie, od niewielkich wielkości wizytówki perełek po widoki zamków, wież i pałacyków o gabarytach A3. Na każdym z nich po ciemnym kartonie wije się i mieni srebrna lub złota kreska konturu. Przez powszechne zastosowanie tych barw pan Zbigniew nazwał swoje odkrycie „techniką Midasa”.
– Eksperymentowałem nad tą techniką od dziesięciu lat, a pierwsze zadowalające efekty pojawiły się dopiero rok temu. Pracuję nadal metodą prób i błędów. Łączę kolory, próbuję dodawać inne niż złoty i srebrny, a miesiąc temu wprowadziłem błyszczący papier. Ostatnia nowość, to doświadczenia z cieniowaniem – wylicza wałbrzyszanin. Dotąd stworzył około 100 oryginałów, każdy z nich może skopiować w dowolnej ilości. To przede wszystkim widoczki architektoniczne, ale znajdzie się wśród nich też ikona i szkic przypominający dzieło Rembrandta.

Wynalazca z Wałbrzycha ma pomocników

W pracy pomaga mu znajoma - pani Ewa, a ostatnio również młoda pasjonatka rysunku. Pan Zbigniew potrzebuje wsparcia w zakresie obsługi komputera. – Zobaczyłam prace pana Zbigniewa w styczniu i staram się odwiedzać go raz w tygodniu – mówi Nikola Wasąg, uczennica II LO w Wałbrzychu. Pasjonatka pomaga też w rozsyłaniu próbek prac po całej Polsce. – Kopie dostały galerie i wydziały promocji. Odpowiedzi mam już z Ciechocinka i wrocławskiej szkoły fotografii – wylicza pasjonat.
Wałbrzyszanin jest otwarty na współpracę, chętnie użyje swojego wynalazku do stworzenia niepowtarzalnych pamiątek. Jeśli macie pytania do wynalazcy z Wałbrzycha piszcie na: [email protected].

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto