Jak trudno powstrzymać się od kupowania kolejnej atrakcyjnej pozycji książkowej wie chyba każdy bibliofil. Zapisujemy się do wydawnictw, chodzimy do księgarni, buszujemy po internecie i wykupujemy interesujące nas książki na bibliotecznych wyprzedażach. W końcu nie mamy gdzie ustawiać kolejnych papierowych przyjaciół.
- Jeden pokój mam cały w książkach. Stoją na regałach, półkach i poustawiane w sterty na podłodze. Nie ma się gdzie ruszyć - mówi zatroskana wałbrzyszanka. Pani Elżbieta dbała o swoją kolekcję i powiększała ją sukcesywnie. Dziś to setki tomów encyklopedii, polskiej klasyki, lektur szkolnych, poradników. Kocha książki, ale chciałaby mieć w domu trochę więcej miejsca dla siebie.
- Chętnie oddam moje książki nieodpłatnie szkole lub innej instytucji, by inni mieli z nich pożytek - wyjaśnia mieszkanka Piaskowej Góry. Nie chce wyrzucać ukochanych tomów, bo tak się nie postępuje z książką. Zależy jej tylko na tym, by kolekcja służyła innym i aby ktoś odebrał od niej książki w uzgodnionym terminie. Teraz pani Ela robi inwentaryzację.
Adres oraz kontakt wałbrzyszanki podany jest do wiadomości redakcji. Prosimy o kontakt, jeśli macie pomysł na drugie życie kolekcji.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?