1 z 4
Następne
Dramatyczna sytuacja na Podzamczu. Kobieta wróciła do męża i dziecka. Pukała, ale nikt nie otwierał, w końcu wybito okno
Dramatyczna sytuacja na Podzamczu. Kobieta wróciła do męża i dziecka. Pukała, ale nikt nie otwierał, w końcu wybito okno
Kobieta miała rację wzywając służby. Jej partner mógł stracić przytomność, a dziecko nie udzieliłoby mu pomocy.